Giełdowe byki próbują właśnie wrócić akcjami PKN w okolice 114 – 120 zł. Może się to udać. Spółka z Płocka zaliczyła ostry spadek ceny akcji do poziomu wsparcia na wysokości 100 złotych.
Odreagowanie należy się jak nic. Otwarta pozostaje sprawa wielkości ruchu w górę oraz jego charakteru. Czy będzie to tylko korekta, czy może PKN właśnie próbuje wrócić do trendu wzrostowego i szczytów hossy?
Dziś trudno odpowiedzieć na to pytanie. Rozstrzygnięcia powinny zapaść dopiero za kilka tygodni lub nawet miesięcy. Faktem jest, że popyt próbuje i ma sporą szansę przerwać tendencję spadkową na akcjach petrochemicznej spółki.
O co walczą kupujący akcje Orlenu?
Byki walczą o zamknięcie dnia powyżej 106,70 zł za akcję PKN. Będzie to wstępny sygnał kupna sygnalizujący bardzo prawdopodobny wzrost kursu, na razie w ramach fali korekcyjnej, co najmniej do okolic oporu na 114,15. Tam przebiega szczyt jednej z fal wzrostowych oraz przełamana wzrostowa linia trendu. Miejsce to lub nieco wyższe poziomy cenowe w granicach do 120,80 będą kluczowe dla dalszych losów ceny akcji PKN na giełdzie. Wokół nich rozegra się walka popytu i podaży o kontynuację hossy na papierach płockiej spółki. Pośrednio jako sygnał do zakupów może posłużyć również przebicie lokalnego maksimum na wysokości 107,25.
Formacja głowy z ramionami zrealizowana
Spadki PKN Orlen odbyły się w ramach realizacji negatywnej formacji technicznej głowy z ramionami. Wraz z przełamaniem kluczowych wsparć w strefie 115 – 120, o których czasami wspominałem na Facebooku, zniżka kursu przybrała na sile i szybko osiągnęła poziom docelowy wynikający z formacji, będący również poziomem wsparcia w okolicach 100 złotych za akcję. Tutaj niedźwiedzie nie czują się już tak komfortowo. Nie można wykluczyć jeszcze jednej fali w dół, która zepchnie kurs PKN na nowy lokalny dołek. Jest to chyba ostatnia sposobność misiów przed korektą w górę. Sygnał sprzedaży pojawi się dopiero wraz ze spadkiem poniżej 100,25. Ryzyko zakończenia fali spadkowej jest spore. Dlatego w przypadku realizacji takiego scenariusza warto zabezpieczyć się zleceniami odkupu sprzedanych akcji na wypadek możliwego powrotu kursu PKN Orlen powyżej wskazanego poziomu sygnalnego.
Podsumowanie
Akcje PKN Orlen mają szansę na wzrost kursu. Popyt musi je tylko wykorzystać. Od kilku tygodni mam wrażenie, że toczy się korespondencyjny pojedynek między PKN i PKO BP mającymi podobny udział w indeksie WIG20. Orlen jest spychany w dół. PKO BP jest windowane w górę. Czy teraz nastąpi zamiana ról?
Zapraszam do przeczytania historycznych analiz na temat PKN. Sprawdziły się przyzwoicie. Zarobić można było na każdej, choć ostatnia wystawiła moją cierpliwość inwestycyjną na próbę. Nawet dwa razy było w niej owe magiczne 100 złotych. Pierwszy raz to odcięcie dywidendy. Na drugi trzeba było trochę poczekać i zobaczyć w międzyczasie nowe szczyty. Wykres długoterminowy akcji PKN z analizy majowej nadal wskazuje co się może wydarzyć, ale teraz chyba czas przynajmniej na krótką korekcyjną przerwę. Ceny same powiedzą o tym co się stanie.
1. Analiza techniczna z maja 2017 – Objęcie bessy na PKN
2. W roku 2016 wyszedł koniec korekty, byki o włos uniknęły sygnału sprzedaży – Definitywny koniec spadku dzień po analizie akcji PKN
3. Rok 2015 to długa seria wzrostowa – Orlen z 11 białymi świecami na wykresie miesięcznym