Inwestowanie dywidendowe jest jedną z ciekawych strategii zarabiania na giełdzie. Przedstawiam cztery spółki, które poza wysoką dywidendą mają dobre perspektywy techniczne do wzrostu kursów akcji.
Odcięcie dywidendy wiąże się z korektą kursu odniesienia. Jednak w następnych godzinach i dniach większość spółek ponownie osiąga cenę sprzed podziału zysków, czyli odrabia to co straciły przez dywidendę. Oczywiście duży wpływ na zachowanie kursu po dniu dywidendy ma panujący trend rynkowy. Co za tym idzie również trend wynikający z wykresu notowań konkretnej spółki.
Wysoka dywidenda nie jest gwarancją pewnego zysku
Jako przestrogę można podać przykłady spółek, które mimo, iż dzielą się wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami znajdują się w trendzie spadkowym, a dywidenda nie zrekompensowała inwestorom spadku cen ich akcji.
1. Energa – mimo płaconej w trzech ostatnich latach dywidendy na poziomie około 5 % akcje spółki straciły ponad 25 % wartości
2. OrangePL – pomimo stabilnego i wysokiego poziomu podziału zysków wahającego się od 4,5% wzwyż, ta prywatna spółka również nie uchroniła się przed spadkiem ceny akcji aż o ponad 60% w ciągu 5 lat.
3. CCS – mała spółka z NewConnect od lat płaci wysoką dywidendę sięgającą co roku prawie 10%. Niestety ceny jej akcji spadły w przeciągu 4 lat o około 70 % i dopiero teraz wyraźniej odbijają.
Spółki płacące wysoką dywidendę z technicznymi szansami wzrostu kursu akcji
Pozytywnych dywidendowych historii jest więcej. Widać jednak, że klucz do sukcesu leży w wytypowaniu tych firm, które nie tylko płacą dywidendę, ale również działają na perspektywicznym rynku i przede wszystkim znajdują się w trendzie wzrostowym. W tym sezonie dywidendowym warto zastanowić się nad inwestycją w spółkę Tarczyński, Elektrobudowę, Netię i Bank Pekao.
Tarczyński
Spółka działa w branży spożywczej. Prężnie się rozwija. Rynki zachodniej Europy stoją przed nią otworem. Z punktu widzenia analizy technicznej spółka znajduje się w konsolidacji, którą poprzedzał wzrost kursu akcji. Tym samym obecny etap należałoby uznać za korektę. Akcje Tarczyńskiego mają szansę na je zakończenie i próbę ruchu w górę celem zmierzenia się ze szczytami na poziomie 14,41 i 15,22.
Pierwszy pozytywny krok został zrobiony. Cena akcji zamknęła się powyżej 11,94 na wykresie tygodniowym. Sygnał kupna padnie po wyjściu ponad 13,60 i uzyska potwierdzenie przy wzroście powyżej 14,41. Dodatkowo spółka Tarczyński wypłaci w ramach dywidendy 65 groszy na akcję co przy obecnym kursie 12,10 daje to 5,37% stopę dywidendy. Ryzyko stanowią małe obroty. Ostatnim dniem z dywidendą jest poniedziałek 29 maja.
Elektobudowa
Wypłaci 10 złotych na akcję, co stanowi stopę 8,27%. Ceny akcji spółki kreślą ciekawy wzór. Po pierwsze widać formację odwróconej głowy z ramionami. Po drugie wydaje się, że na długoterminowym wykresie Elektrobudowy brakuje jeszcze jednej fali wzrostowej, która mogłaby wspiąć się ponad maksima z 2007 roku i przebić poziom 242,94 złotych za akcję.
Linia obrony ulokowana jest na poziomie ok 97 – 103. Zdecydowana poprawa kursu powinna być udziałem akcjonariuszy Elektrobudowy po przełamaniu szczytów w okolicach 155,57 – 153,34.
Netia
Wypłaci 38 groszy dywidendy na akcję z równie wysoką stopą zysku. Wykres obejmujący ostatnie 10 lat notowań wskazuje na możliwość kontynuacji wzrostów akcji Netii. Obecnie możemy mieć do czynienia z wykańczaniem korekty spadkowej i przygotowywaniem kursu do walki o wyższe poziomy cenowe. Pozytywne sygnały padną wraz z przebiciem 5,12 i 5,56. Na razie jednak wydaje się, że Netia będzie musiała zmierzyć się z minimami na poziomie 4,36.
Być może okazję do tego da właśnie bliska wypłata dywidendy. Pozytywna obrona może przełożyć się na ruch cenowy ku północy. W przypadku tej spółki trzeba powiedzieć, że najgorsze ma ona chyba za sobą. Niemniej wykres długoterminowy obrazujący pierwszą dekadę XXI wieku w wykonaniu Netii wygląda odstraszająco. Zagrożeniem jest również test poziomu 4,36, którego przełamanie może wywołać dalsze negatywne konsekwencje.
PEKAO
Bank płaci sporo aż 6,22 % czyli 8,68 zł na akcję. I może to być jedna z lepszych okazji wśród spółek z WIG20. Trudno mówić o perspektywach branży bankowej. Tutaj odsyłam do analizy indeksu WIG_Banki. Krótkoterminowo może to być dobra okazja do zarobienia kilku procent.
Z wykresu akcji PEKAO wynika, że mamy korektę spadkową, po której zakończeniu w okolicach 130 złotych, powinniśmy jeszcze zobaczyć przynajmniej jedno podejście pod opory zlokalizowane w przedziale 147,40-157,68.
Wartości dywidend podałem w oparciu o dane zgromadzone w serwisach bankier.pl, Strefa Inwestorów i Interia.pl. Nie uwzględniłem kilku spółek płacących pokaźne dywidendy i znajdujących się w trendzie wzrostowym, głównie ze względu na zaawansowanie trendu. Duże ryzyko jego zmiany może mieć znaczący wpływ na opłacalność takiej inwestycji pod dywidendę. Dziękuję za polubienia strony i proszę o więcej. Jeżeli materiał zyskał wasze uznanie podzielcie się nim ze znajomymi.