Spółka ma za sobą kilka udanych miesięcy na giełdzie. Inwestorzy posiadający akcje firmy Ursus dużo zarobili. Wartość Ursusa wzrosła w tym czasie sporo ponad 100%. Naturalne jest, że pojawiły się pierwsze wątpliwości, które widać również na giełdowym wykresie.

Miesiąc maj to szybka i głęboka korekta. Teraz, po pewnym podniesieniu ceny akcji spółki, tworzy się dłuższa konsolidacja. Zasadniczym pytaniem jest, czy korekta spadkowa została już zakończona, czy też będzie miała ona swoją kontynuację?
Akcje Ursusa z szansą na nowe maksima
Inwestorzy kupujący akcje Ursusa liczą na kolejne zagraniczne kontrakty spółki. Dzięki nim firma mocno drożała na giełdowym parkiecie. Analiza techniczna wskazuje dwa zasadnicze poziomy kupna. Pierwszy zlokalizowany na wysokości maksimum 5,30. Drugi tworzy przedział 5,46 – 5,50. Pokonanie tych punktów może skłonić kupujących do ataku na dotychczasowe maksimum cenowe akcji, czyli 6,14 zł za papier. Trzeba jednak zaznaczyć, że strategia wzrostowa jest obarczona ryzykiem. Byki mogą zostać skontrowane szczególnie tuż ponad poziomem 5,50. Wybicie powyżej 5,50 i powrót poniżej 5,34 na dziennym zamknięciu sesji, będzie negatywną przesłanką inwestycyjną. Taki przebieg notowań na Ursusie zasugeruje tylko naruszenie oporu w ramach trójfalowego ruchu w górę. W przypadku posiadaczy akcji nieudany test bariery wraz ze spadkiem pod 5,34 należałoby wykorzystać do sprzedaży. Otwiera on szansę na kontynuację większej korekty spadkowej, która może zakończyć się nawet poniżej 4,22.

Czy korekta na pewno już się zakończyła?
Podaż na Ursusie mogła nie powiedzieć jeszcze ostatniego słowa. Założenie takie wynika z szerszego spojrzenia na wykres akcji spółki Ursus. Roczne notowania wskazują piękny impuls w ramach trendu wzrostowego. Otwarte jest, czy struktura została już zakończona i teraz mamy korektę całego impulsu. Czy też widzimy dopiero trzy fale z rozszerzoną falą trzecią oraz mamy do czynienia z rysowaniem korekcyjnej fali czwartej. W obu przypadkach spadki w ramach korekty mogą dotrzeć w okolice dołka na 3,82 i szczytu z 2015 na 3,72. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że potencjał korekty wyczerpał się na jednej emocjonalnej sesji o potężnej zmienności. Dodatkowe wsparcie wypada również na szczycie ruchu z 2012 zlokalizowanym na 3,92. Jakie punkty wskażą, że zaczyna się realizować scenariusz spadkowy? Pierwszy został pokazany akapit wyżej. Kolejny to spadek ceny akcji poniżej 4,63. Potwierdzeniem powinien być mocny spadek kursu poniżej 4,52. W takich okolicznościach możliwe będzie przynajmniej przetestowanie poziomu minimum z maja.
Trudno jednoznacznie wskazać, w którym kierunku podążą akcje Ursusa. Najlepiej zwracać uwagę na zachowanie kursu przy wyznaczonych punktach kupna i sprzedaży. Plus dla byków to zanikające obroty wskazujące awersję do spadków. Na ich rzecz przemawia również wybicie w górę z długookresowej konsolidacji poparte wysokim obrotem. Niedźwiedzie mogą jednak powiedzieć, że był to ostatni oddech byka przed większą korektą. Z tych względów spodziewam się najpierw ruchu w górę, później możliwe jest naruszenie i powrót w dół celem kontynuacji korekty.