Szybkie spojrzenie na wykres kontraktów

Kontrakty terminowe na WIG20 nie chcą rosnąć. Widać wyraźną słabość naszej giełdy. Nawet mocne odreagowanie spadków za oceanem nie przekłada się na podobną akcję u rodzimych inwestorów. W efekcie FW20 wahają się przy lokalnych minimach.

Giełdowy wykres kontraktów terminowych na WIG20 - skala godzinna
FW20 26022018 wykres godzinny

We wtorek giełdowe byki ponownie będą miały szansę wzięcia niedźwiedzi na rogi. To może być ostatni moment na poprowadzenie notowań w górę.

Pozytywnemu scenariuszowi sprzyja przebita przyspieszona linia trendu spadkowego. Dzienny MACD również jest bliski wygenerowania sygnału kupna. Dodatkowo dwa ostatnie dni tworzą podobne trójkowe ruchy korekcyjne. Ich wyczerpanie nastąpiło dokładnie na świeżo budowanej linii trendu wzrostowego. A obroty WIG20 są niższe na sesjach spadkowych.

Giełdowy wykres kontraktów terminowych na WIG20 - skala dzienna
FW20 26022018 wykres dzienny

Przedstawione okoliczności tworzą całkiem solidną podstawę pod podjęcie próby mocniejszego odbicia kontraktów.

Wzrosty na FW20 nadal możliwe

Wybicie ceny kontraktów na indeks WIG20 powyżej 2434 pkt może stanowić podstawę do wygenerowania fali wzrostowej. Celem byków będzie ponownie 2475. Dotarcie rynku do tych poziomów otworzy szansę na wyrysowanie formacji podwójnego dna. Kupujący znów będą musieli zmierzyć się z oporem luki bessy widocznej na instrumentach pochodnych i indeksie dużych polskich spółek. Taki pozytywny scenariusz jest nadal w grze. Pierwszą wskazówką, że zaczyna się realizować będzie przebicie poziomu cenowego 2427 pkt.

Krótkie pozycje liczą na rozwinięcie słabości polskiego rynku

Niedźwiedzie są stroną dominującą. I na razie bardzo łatwo przychodzi im utrzymywanie tego stanu. GPW reaguje tylko na początku notowań na wzrostowe sesje amerykańskich indeksów. Później jest już tylko gorzej. Stwarza to uzasadnioną obawę inwestorów przed głębszym zejściem w dół indeksu WIG20 i opartych na nim kontraktów. Zachętą do gry na krótko będzie jednak dopiero spadek FW20 poniżej lokalnego dna na poziomie 2374 punktów. Bardzo ryzykowne może być otwieranie pozycji przy przełamaniu 2395 pkt. Jeżeli już ktoś zdecyduje się na taki krok, warto go zabezpieczyć ciasnym stopem.

Kupujący powalczą?

Reasumując, wiele przesłanek wskazuje, że kupujący powalczą jeszcze o odzyskanie inicjatywy na rynku kontraktów terminowych. Zagrożeniem dla takiego rozwoju wypadków może być mocniejszy zwrot na giełdzie amerykańskiej.