S&P500 blisko wyłamania

Sześć dni temu na Twitterze wspominałem o możliwym zaskoczeniu i wybiciu w dół z trójkąta kontynuacyjnego na S&P500. Ten scenariusz już się zrealizował. Zamiast wzrostów mamy spadki na amerykańskiej giełdzie.

S&P500 13102016 wykres dzienny
SP500 13102016 wykres dzienny źródło: stooq.pl

Oczywiście technicznie daleko jest jeszcze do odtrąbienia bessy. Jednak ten temat przewija się już od pewnego czasu w wypowiedziach komentatorów. Dzisiaj byki spisały się i wybroniły indeks przed większymi spadkami.

Kupujący obronili wrześniowy dołek zlokalizowany na wysokości 2119 pkt. To może być przesłanka wskazująca zakończenie korekty spadkowej. Nie jest wykluczone, że dno na poziomie 2114 zostanie jeszcze nawet lekko przebite, aby ukształtować pełną strukturę korekcyjną 3-3-5. W takiej sytuacji byki nie powinny dopuścić do utraty w cenach zamknięcia poziomu 2102. Sygnał kupna pojawi się w dwóch miejscach. Wstępny po wzroście ponad 2147 pkt. Może on mieć znaczenie wtedy, gdy wartość indeksu nie spadnie poniżej 2114 pkt. I właściwy sygnał kupna, który biegnie na wysokości 2180 – 2182 pkt. Wszyscy grający na zwyżkę indeksu S&P500 powinni zachować czujność, ponieważ sytuacja rozgrywa się przy wieloletnich maksimach. Możliwe jest ich poprawienie, jednak z każdym dniem rośnie prawdopodobieństwo, że to może być już ostatni szczyt jaki widzimy na amerykańskim rynku w średnim okresie czasu.

Sprzedający nadal mają inicjatywę. Dzisiejsza sesja nie zakończyła się po ich myśli. Dlatego ważne będzie piątkowe zamknięcie całego tygodnia. Wysokie, każe myśleć o obronie. Punkty oporów są zlokalizowane zgodnie z wskazanymi wyżej sygnałami kupna. Można wyznaczyć jeszcze jeden pośredni poziom na wysokości 2170 pkt. Niskie, skłoni do szukania kolejnych poziomów wejścia krótkich pozycji na rynek. Scenariusz spadkowy ma szansę rozwinąć się po spadku S&P500 poniżej 2102 pkt na dziennym zamknięciu. Pojawi się wówczas możliwość ruchu w kierunku 2000 punktów.

Czynnikiem, który wprowadza obawy na amerykański rynek akcji, jest rosnące prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp procentowych już w grudniu. Ta perspektywa w miesiącu takim jak październik może wywołać popłoch wśród byków.