Konkurs Index Cup – dzień #8

Indeksy giełd światowych prą do przodu. Handel odbywa się jednak na niskiej zmienności. Jest to spore utrudnienie dla uczestników konkursu Index Cup. Zapraszam do zapoznania się z poziomami transakcyjnymi dla SPI200, OMX i CAC 40.

W warunkach niskiej zmienności strategia oparta na sygnałach poziomów kupna sprzedaży ma ograniczoną wartość. Lepsze wyniki osiągnie technika ciągłego skalpowania indeksów, zakładająca grę na wiele kilkupunktowych transakcji.

Aby przynajmniej teoretycznie podeprzeć wartość wyznaczania transakcyjnych poziomów wejścia na rynek, ponownie posłużę się cytatem z Sun Tzu:

Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.

Tym razem, krótka analiza mniej popularnych rynków.

SPI 200 Index Future

Indeks australijski porusza się od pewnego czasu w wąskim kanale konsolidacji. Wybicie będzie stanowić dobry sygnał do zajęcia pozycji. Sygnał kupna pojawi się wraz z wzrostem powyżej 5779. Sygnał sprzedaży to spadek poniżej 5591. Ze względu na linię trendu wzrostowego, która przebiega obecnie nawet trochę wyżej niż wskazany punkt, wstępnym sygnałem sprzedaży może być zniżka poniżej 5620 punktów.

OMX 30 Index Future

Po sporym wzroście trwa czas odpoczynku na OMX. Od kilku godzin indeks porusza się w konsolidacji. Obecnie dotknął linii trendu wzrostowego. Spadek pod 1646,60 ma szansę wygenerować krótkoterminowy ruch spadkowy do okolic 1635 punktów. Wzrost powyżej 1649,70 to kontynuacja trendu wzrostowego, choć już z wyższym ryzykiem naruszania i powrotu niżej. W sytuacji realizacji wybicia w górę można spróbować ustawić shorta poniżej tej wartości na wypadek nieudanej akcji kupujących.

CAC 40 Future

Krótkoterminowa szansa sprzedaży pojawia się również na indeksie francuskim. Spadek CAC 40 poniżej 5364 może aktywować korektę spadkową do okolic ok 5349 punktów. Ze względu na mocny trend wzrostowy na większości światowych indeksów giełdowych obecnie panuje swego rodzaju panika kupna. Z tego względu każda nawet kilkupunktowa korekta jest wykorzystywana do nowych zakupów akcji i kontraktów. Podobnie może być na CAC40, gdzie brakuje jeszcze kilkudziesięciu punktów do poprzedniego ekstremum.

Ciekawym pomysłem inwestycyjnym może być ponownie rynek Nasdaq, który ma w porównaniu z resztą indeksów dziwne problemy ze sforsowaniem niedawnych szczytów. Warto też szukać okazji na rozgrzanym do czerwoności Dax’ie, który będzie chciał zmierzyć się z dotychczasowym maksimum indeksu.