PKO Bank Polski to w ostatnim czasie jedna z najmocniej rosnących spółek indeksu WIG20. Trend wzrostowy trwa od 3 miesięcy. Nie przerwała go, żadna mocniejsza korekta. Dopiero gdy WIG20 uporał się z istotnym oporem, PKO jakby trochę zwolniło tempo aprecjacji i zmniejszyło siłę relatywną w stosunku do indeksu.
Czy może to być symptom zapowiadający korektę spadkową na PKO?
Na razie nie ma ku temu jednoznacznych przesłanek. Kurs największego polskiego banku ma szansę sforsować szczyty na wysokości 44,73 zł za akcję. Pierwszy styczniowy tydzień wlał sporo optymizmu na giełdowe rynki. Inwestorzy kupują akcje z nadzieją realizacji efektu stycznia i sięgnięcia przez WIG20 nowych maksimów. Przebicie się przez opór na wysokości 2566 pkt może doprowadzić do kolejnej fali wzrostów na GPW.
Wieloletnie szczyty PKO BP
Inwestorzy posiadający akcje PKO powinni być zadowoleni ze swojej inwestycji. Bank jest na wieloletnim szczycie swoich notowań. To stwarza szansę dalszych wzrostów kursu akcji PKO. Kupujący muszą się uporać z oporem na wysokości 44,35. Dalej jest już tylko szczyt 44,73. W zasadzie powinno być łatwe wyjście akcji na nowe maksima. Trend rosnący wspierają coraz wyższe obroty. Sygnał kupna padnie wraz z wzrostem powyżej 44,73. Warto jednak uwzględnić ryzyko wystąpienia pułapki hossy.
Harami spadkowe na wykresie PKO
Sprzedający nie mają w zasadzie nic do powiedzenia. Popyt połyka ich oferty. Jeszcze w grudniu na wykresie dziennym akcji PKO ukształtowały się dwie formacje harami wysokiej ceny. Spadek jaki po nich nastąpił miał tylko jednodniowy charakter. Trzeba jednak zauważyć, że za drugim razem kurs banku zareagował zdecydowanie mocniejszą zniżką. Takie zachowanie sugeruje, że tworzy się sytuacja sprzyjająca większej realizacji zysków. Jeżeli dodatkowo policzymy 10 białych wzrostowych świec na wykresie tygodniowym PKO. I dodamy, że obecny układ w skali tygodnia również przypomina spadkowe harami. W sumie uzyskujemy walor, który może wygenerować przynajmniej kilkusesyjną korektę.
Wstępnym sygnałem sprzedaży będzie spadek poniżej 43,34 zł za akcję PKO BP. Właściwy sygnał sprzedaży to zniżka poniżej 42,80 wzmocniona dziennym zamknięciem poniżej tej ceny. Celem będzie ponowne przetestowanie wsparcia na poziomie 40,0 – 40,60.
To tylko ewentualna korekta
Ogólny trend wzrostowy nie jest na razie zagrożony. Realizacja lokalnej spadkowej korekty jest możliwa, choć będzie obarczona średnim ryzykiem. Szczególnie w kontekście mocnej postawy banków w ostatnich miesiącach. Gdyby się pojawiła powinna posłużyć do odkupienia akcji PKO po niższej cenie.