Facebook broni trendu wzrostowego

Ciekawe rzeczy dzieją się na akcjach amerykańskiego Facebooka. Spółka próbuje obrony linii trendu wzrostowego.  Dużo zależy od powodzenia tej akcji popytu.

Wykres akcji Facebooka - skala tygodniowa
Rynek amerykański – Facebook wykres tygodniowy

W strefie ostatnich minimów przebiegają dwie linie wsparcia. Pierwsza, pociągnięta po dołkach z początkowego okresu notowań giełdowych społecznościowego giganta. Druga, oparta o dołki ze środkowej części trendu.

Jak widać akcje spółki Facebook mimo złej atmosfery na rynkach amerykańskich od kliku dni próbują rosnąć, gdy cały rynek spada. Wsparcie wyznaczone przez obydwie linie trendu jest ważne i na razie działa.

Próba zakończenia spadków na akcjach Facebooka

Inwestorzy kupujący akcje Facebooka liczą przynajmniej na wzrostową korektę dotychczasowych spadków. Na wykresie widać zarys przypominający odwróconą głowę z ramionami. Linia szyi opada lekko w dół. Jednak wstępne sygnały kupna akcji padną trochę wyżej wraz z wybiciem kursu FB.US powyżej oporów na 143,68 i 145,58 dolarów za walor. Ryzyko dla takiego scenariusza należy ocenić jako średnie.

Wykres akcji Facebooka - skala dzienna
Rynek amerykański – Facebook wykres dzienny

Kupujących powinno wesprzeć zamknięcie dnia powyżej 142,09 USD. Ostatnio kilka razy to się nie udało. Poziomy docelowe dla wzrostów to strefa 152,22 – 156,40. Przy takim obrocie sytuacji nie można wykluczyć również większej aprecjacji ceny.

Do potwierdzenia bessy niewiele brakuje

Zanegowanie powyższego scenariusza przez sprzedających może mieć bardzo poważne konsekwencje w postaci wybicia kursu akcji Facebooka na nowe minima.  Warto uważać na spadek ceny poniżej 133,67. Może to być wstępny sygnał sprzedaży i przygotowanie do ataku na minima zlokalizowane na poziomie 126,85 USD za akcję. Przełamanie linii trendu wzrostowego potwierdzi bessę na akcjach Facebooka. Szukać dna będzie można w okolicach 100 dolarów za walor FB.US.

Spadki to reakcja inwestorów na wzmianki o malejącej liczbie użytkowników?

Problemy Facebooka rozpoczęly się wraz z pierwszymi doniesieniami o pewnych segmentach użytkowników, którzy w znacznej liczbie zaczęli kasować swoje konta na Facebooku. Być może gigant internetowy dochodzi do granicy swego potencjału wzrostu liczby użytkowników. Nie zmienia to jednak faktu, że Facebook jest nadal potężnym narzędziem marketingowym i skutecznie monetyzuje swój biznes.