Akcje CD Projektu są ostatnio pod dużą presją sprzedających. Na wysokim obrocie nieznacznie przebita została linia trendu wzrostowego. Pogarsza to sytuację techniczną i perspektywy giełdowe spółki.

Trzy sygnały ostrzegawcze
Od szczytu z listopada 128 złotych CDR stracił już całe 30 złotych, czyli ponad 20%. Z drugiej strony od minimum z września na 81,40 zł obecna cena 98 zł za akcję jest wyższa o kolejne 20%. To obrazuje skalę emocji inwestorów handlujących akcjami najlepszej polskiej spółki gamingowej. Niestety taki przebieg notowań ostrzega również o możliwej zmianie trendu wzrostowego na spadkowy.
Spadkowe sesje akcji CD Projektu charakteryzują się bardzo dużymi obrotami. Jest to kolejna negatywna przesłanka inwestycyjna. Wyraźnie widać, że posiadacze akcji postanowili zrealizować zysk z grubo ponad 100% wzrostu kursu w tym roku. Branża gier radziła sobie pod tym kątem zdecydowanie gorzej.
Do tego dochodzi sygnał płynący z analizy technicznej w postaci przełamania wspomnianej linii trendu wzrostowego, utrzymywanej na wykresie CD Projektu od prawie 1,5 roku, a dokonane przy solidnym obrocie.
Gdzie są szanse na wzrost?
Kupujący będą chcieli wrócić do gry broniąc minimów na poziomie 96 złotych za akcję CD Projektu. Tym bardziej, że strefa ta jest wzmocniona luką hossy w przedziale 95,25 – 96,20. Kolejną popytową lukę mamy nieco niżej w przedziale 90,01 – 90,20. W tych okolicach możliwa jest próba odbudowania waloru i powrotu do wzrostów.

Jednak sygnał kupna leży obecnie dosyć wysoko i zostanie wygenerowany wraz z przebiciem 109,10. Niżej można zastanowić się nad zakupem akcji CDR wraz z wybiciem powyżej spadkowej linii trendu obejmującej ostatnie trzy tygodnie notowań giełdowych.
CD Projekt czeka mocna zniżka
Na facebooku Pokonaj Rynek! kilka dni temu wskazałem, że CD Projekt może zakończyć listopad spadkiem do 84 złotych. Brzmi nieprawdopodobnie, a wynika z założenia wyrysowania na wykresie miesięcznym spółki formacji gwiazdy wieczornej. Jej biała świeca z września ma swą podstawę na poziomie 84,13 złotych za akcję. Teraz potrzebna jest czarna świeca z zamknięciem w okolicach tej ceny. Taki scenariusz będzie trudny do zrealizowania w ostatnim dniu listopada.

Gdyby jednak niedźwiedzie skutecznie przełamały wsparcie poziomu 96 złotych, wówczas możemy zobaczyć jakiś rodzaj paniki, który mógłby doprowadzić do rozprawienia się z wskazanymi wyżej lukami hossy. To znacznie przybliżyłoby cenę walorów CD Projektu do zasugerowanej wartości. Wracając do sytuacji technicznej połowa białej świecy z września na wysokości 100,19 zł zmieniła się w opór, który powinien ograniczać zakusy popytu. W obszarze 100 – 102 przebiega również przebita linia trendu wzrostowego. Sygnał sprzedaży padnie wraz z kontynuowaniem spadku poniżej 96,00. Ryzyko jest znaczne, ponieważ byki w strefie 90,01 – 96,20 mogą próbować kontry i powrotu do przełamanej linii trendu wzrostowego. Jeśli sprzedający poradzą sobie z tym obszarem, akcje CD Projektu powinny kontynuować zniżkę do 86,78. Mocne wsparcie znajduje się w strefie 78 – 80 złotych. Patrząc na wykres długoterminowy można również wyznaczyć szeroką strefę 50 – 60 zł. Nie jest to na giełdzie nic nieprawdopodobnego. Szczególnie jeśli przypomnimy sobie, że CD Projekt zaczynał rok od wartości 51 złotych za akcję.
Podsumowanie
Akcje CD Projektu wyraźnie złapały zadyszkę. W najbliższych dniach zobaczymy, czy skończy się ona niegroźnym katarem, czy przerodzi w poważniejszy kryzys giełdowy. Nie zmienia to faktu, że sam CD Projekt Red to eksportowa wizytówka polskiej gospodarki. Skoro jednak spółka potrafiła w rok wzrosnąć o 80 złotych, to może również przebyć tę drogę w drugą stronę w ramach korekty trendu.
Zobacz też sierpniową analizę CD Projektu oraz jeden z pierwszych komentarzy Pokonaj Rynek, analizę techniczną szybkiej korekty na CDR jaka miała miejsce w 2015 roku.