Czy w maju powrócimy do spadków?

Koniec kwietnia przebiegał w spadkowej atmosferze. Obrona poziomu 1883 na kontraktach terminowych na WIG20 i odbicie rynku w górę nie zamazały spadkowego układu.

FW20 02052016 wykres 5 minutowy
FW20 02052016 wykres 5 minutowy

To chyba obawa przed znanym powiedzeniem sel in may and go away, które często było w ostatnich dniach powtarzane przez komentatorów wydarzeń giełdowych. Czas pokaże czy sprawdzi się ono w tym roku. W każdym razie od den wypracowanych w styczniu indeksy solidnie odbiły i w kwietniu mieliśmy do czynienia z próbą zatrzymania wzrostów na wielu parkietach.


S&P500 próbuje zwrotu, co jest szczególnie dziwne, że dzieliło go raptem 30 punktów od ustanowienia nowego szczytu wszechczasów. Niemiecki Dax jest dużo słabszy niż amerykańskie odpowiedniki. Do powrotu w objęcia bessy wydaje się wracać również indeks z Szanghaju, dla którego kluczowy był poziom ponad 3000 pkt.

WIG20 na razie trzyma się mocno. Korekta doprowadziła do przebicia 1883 i zejścia na nowe minima na poziomie 1870 pkt. Już witałem się tam z gąską widząc możliwość przyspieszenia spadków, a jednak ta uciekła i nic takiego jeszcze się nie stało. Rynek próbuje wręcz sugerować, że to już koniec korekty. 38% zniesienia fali wzrostowej przebiegające na 1866 zostało zrealizowane prawie co do punktu. I od kilku dni przyglądamy się wzrostom.

FW20 02052016 wykres godzinowy
FW20 02052016 wykres godzinowy

Taki rozwój wydarzeń dla byków może być wstępem do ponownej walki o wybicie się ponad maksimum z marca. Wcześniej czeka je spadkowa linia trendu oparta o dwa ostatnie szczyty, zlokalizowana obecnie na poziomie około 1957 pkt. Warto obserwować również przedział 1927 – 1915. Widać tam pierwszy opór dla realizacji scenariusza wzrostowego.

Niedźwiedzie chwilowo utraciły inicjatywę na rynku. Nie pozbawiam ich jednak szans na szybkie jej odzyskanie. Aby tak się stało wystarczy tylko, że ceny w środę wrócą korpusami świec poniżej 1896 pkt. Wówczas ostatnie wzrostowe osiągnięcia, mogą zostać bardzo szybko zasłonięte. W takim układzie ponowny atak na minima może mieć lepszy fundament i być szansą na większy zysk. Zwłaszcza, że złotemu ciężko idzie odzyskiwanie utraconego pola względem Euro.

Reasumując, spadki zostały powstrzymane. O tym czy na długo, zadecydują trzy czynniki tj.: niedopuszczenie do spadku poniżej 1896 pkt, tendencja na rynku PLN i ewentualna zmiana sił na zachodnich rynkach kapitałowych.