Czekamy na określenie dalszego kierunku zmian na giełdzie

Tak jak to zaznaczałem notowania poprzedniego tygodnia naruszyły maksima ponad 2150 pkt i powróciły do strefy 2100 pkt. Po czym kupujący przejęli inicjatywę na rynku kontraktów terminowych opartych o WIG20. Jednak zakończenie całego tygodnia zostało wyrysowane na neutralnych poziomach. Mamy więc do czynienia z lekką konsolidacją kursów przy maksimach dotychczasowego podejścia. Trzeba to uznać za pozytywne zachowanie, choć można było liczyć na mocniejszy obraz naszej giełdy.

FW20 1610 wykres dzienny
FW20 1610 wykres dzienny

Przed nami wybory parlamentarne i wydaje się, że w tym tygodniu polskie indeksy giełdowe mogą utknąć na obecnych poziomach. To zapatrywanie może zmienić sytuacja rynków rozwiniętych. W ostatnim czasie widać nieco większą korelację WIG20 szczególnie z niemieckim Dax’em. Wyrysowane układy sugerują, że możemy powrócić ponownie do lokalnego minimum w obszarze 2108 – 2100 lub nawet nieco niżej. Nadal będzie to miało neutralne znaczenie. W tym miejscu kształtuje się baza, która może zdecydować o dalszych losach wzrostowego podejścia. Powrót ponad 2159 powie nam, że trend wzrostowy powinien być kontynuowany. Pierwsze symptomy poprawy pojawią się po powrocie ponad 2144, szczególnie wówczas, gdy wcześniej kurs zawędruje nie niżej niż w strefę pomiędzy 2125, a 2108.  Szukając ewentualnych wsparć ograniczających spadki, poza wskazanym zakresem 2108 – 2100, można przypomnieć jeszcze poziom 2085.

FW20 1610 wykres 5 minutowy
FW20 1610 wykres 5 minutowy

In minus może oddziaływać kształt ruchu w górę. Nie jest on jednoznaczny i po tym tygodniu możemy dodać, że być może ukształtowane zostały dwie trójki. To sugeruje korekcyjny charakter fal wzrostowych.

FW20 1610 wykres dzienny dłuższy termin
FW20 1610 wykres dzienny dłuższy termin

Wygląda na to, że ciągle warto czekać na bardziej czytelny wzór, o który będzie można oprzeć handel. Kierunek zmian jest otwarty. Fakt, że już raz obroniliśmy dołek na 2005 pkt, przemawia za kontynuacją marszu na północ. Natomiast bliskość mocnych oporów nieco paraliżuje. Bardziej nawet chyba chodzi tutaj o opór 2068 widoczny na S&P500 i możliwy zwrot z tego poziomu, niż 2200 na kontraktach na WIG20.