Jednym z odzyskujących siły walorów były akcje PGNIG. Spółka próbuje zakończyć korektę spadkową i powrócić do trendu wzrostowego. W tej chwili akcje dotarły w pobliże mocnych oporów.
Zachowanie kursu przy wskazanych barierach podpowie inwestorom co może się zdarzyć w kolejnych miesiącach.
Długoterminowo kurs akcji gazowej spółki znajduje się w trendzie wzrostowym. Spadek notowań, który nastąpił od października 2017 roku skorygował wycenę PGNIG o około 20%. Kontynuacja przeceny zagraża zmianą głównej tendencji na akcjach spółki. Jednak kupujący postanowili zaatakować i spadki z początków tygodnia zamienili na wzrosty. Najbliższy czas pokaże z jak mocną obroną mamy do czynienia.
Dalsze wzrosty to zapowiedź kolejnego ataku na szczyt?
Tendencja wzrostowa ma szansę się utrzymać, jeżeli byki doprowadzą do wzrostu i zamknięcia dnia powyżej 5,93. Będzie to wstępny sygnał kupna. Kolejny istotny poziom cenowy akcji PGNIG to 6,12. Jego przełamanie da sposobność do wzrostu w okolice 6,48 złotego za akcję.
W dalszej perspektywie ważny okaże się handel w obrębie dwóch luk spadkowych na 6,38 – 6,50 i 6,70 – 6,79. Dobre zachowanie PGNIG może zostać nagrodzone większą falą wzrostową. Na wykresie notowań akcji spółki chyba brakuje jeszcze jednej fali w górę osiągającej nowe szczyty wartości.
Niedźwiedzie jeszcze nie oddały inicjatywy
Pierwszy tydzień kwietnia zakończył się dobrze dla kupujących, jednak sprzedający nie oddali jeszcze inicjatywy. Piątkowe zamknięcie zatrzymało się dokładnie na linii trendu spadkowego. Jutrzejsze otwarcie też nie będzie łatwe, po znacznych spadkach za oceanem.
Niedźwiedzie mogą nadal dużo namieszać. Szczególnie jeśli kurs PGNIG spadnie poniżej 5,74 i 5,60. Wówczas szybko możemy zobaczyć nowy test minimów na poziomie 5,40 i rozwinięcie całej fali spadkowej. Wsparcie wzrostowych linii trendu przebiega w okolicach 5 złotych za walor.
Walka trwa
Szanse na zakończenie korekty spadkowej PGNIG są widoczne. Rynek nie rozstrzygnął jeszcze, czy taki scenariusz będzie realizowany. Do tego potrzeba kilku małych kroków do góry. W poniedziałek pierwsze swoją szansę dostaną jednak chyba niedźwiedzie. Wbrew pozorom może to być dobre dla byków. Jeżeli akcja sprzedających zakończy się niepowodzeniem, inwestorzy kupujący akcje PGNIG staną przed dobrą szansą na zrobienie potrzebnych kroków do góry.