Pod poziomem oporu

Indeks największych spółek WIG20 otarł się o 2000 pkt. Jesteśmy w miejscu, gdzie można spodziewać się większej presji podaży. Wsparciem dla dalszych wzrostów jest bardzo dobre zachowanie giełd amerykańskich.

FW20 01042016 wykres dzienny
FW20 01042016 wykres dzienny

Znalazły się one ponownie blisko maksimów i dotychczasowych rekordowych osiągnięć hossy. Znacznie słabiej radzą sobie parkiety europejskie. Jeśli jednak mamy iść drogą Węgier, to perspektywy wydają się kuszące. BUX jest jednym z najmocniejszych rynków akcji na świecie.

Trend wzrostowy kontraktów na WIG20 trwa nadal. Kupujący mogą obserwować w jakim stylu i czy w ogóle rynek spróbuje przełamać najwyższe osiągnięcia z poprzedniego tygodnia tj. 1996 pkt. Będzie to papierek lakmusowy kolejnych ruchów wykonywanych przez inwestujących na warszawskim parkiecie. Obrona przyda się na poziomie 1954 pkt. Korekta należy się rynkowi, ale jak pokazał poprzedni przypadek z poziomem 1923 pkt, trzeba być przygotowanym, że może ona być dosyć płytka. Byki powinny również bronić linii trendu przebiegającej w okolicach 1930. Pochwalić trzeba rosnące zaangażowanie w ramach liczby otwartych pozycji na kontraktach.

FW20 01042016 wykres godzinowy
FW20 01042016 wykres godzinowy

Wskazane wyżej miejsce jest szansą dla sprzedających. Kolejną, która może zmienić przynajmniej krótkoterminowo trend na spadkowy. Przełamanie w dół w cenach zamknięcia poziomu 1954 powinno skierować notowania WIG20 ponownie w kierunku 1900 pkt. Zobaczymy czy to się uda. Taki rozwój wypadków będzie na razie zakwalifikowany jako korekta ruchu wzrostowego trwającego od stycznia. Dopiero następne swingi indeksu wskażą co zamierza rynek. Wstępnie za sygnał uznałbym również przełamanie w dół ostatniego dołka zlokalizowanego na 1960, które może zachęcić niedźwiadki do zepchnięcia cen na jeszcze niższe poziomy.

Wzrosty są w dalszym ciągu dominującą tendencją. Widać już jednak opór, który wskazywałem wcześniej. LOP wreszcie zaczął rosnąć potwierdzając ruch wzrostowy. Stało się to dopiero po ponad 300 punktowym rajdzie w górę i to tuż przy granicy wartości stanowiących znaczną barierę dla dalszej aprecjacji WIG20. Czy to rosnące zaangażowanie ma pozytywną wymowę? Czy może jest obrazem sprzedających, zajmujących krótkie pozycje po najwyższych cenach? Odpowiedź poznamy w ciągu kilku dalszych tygodni.