Archiwa tagu: futures

Teraz podejście w górę na WIG20?

Spadki zmaterializowały się. Znów jesteśmy w strefie luki 2241 – 2246 dla kontraktów terminowych. Na obecną chwilę właściwie została ona już zamknięta. W tym miejscu byki powinny wyprowadzić kontrę wzrostową. Taka próba miała miejsce już wczoraj. Nie wykluczone, że to jednak nie koniec walki o wzrostowe odreagowanie. Z drugiej strony jest i pozytywna gwiazda. Im bardziej spada indeks WIG20, tym bardziej rośnie PKN Orlen. Na tym przykładzie widać, że gra na giełdzie przynosi wiele okazji inwestycyjnych.

WIG20 2207 wykres godzinowy
WIG20 2207 wykres godzinowy

Zdecydowane cofnięcie WIG20 spowodowało, że indeks jest bliski powrotu pod przełamaną linię trendu spadkowego. Istotne będzie zakończenie dzisiejszych notowań, które mogą zadecydować o tym, że tak się właśnie stanie. Nawet w przypadku obrony, szanse na to, że będzie to jedynie korekcyjne odbicie są spore. W każdym razie zwrot wyznaczy nam ciekawy punkt, którego przebicie w następnych dniach może być dobrym sygnałem dalszego osłabienia na warszawskiej giełdzie. Tak jak poprzednio wskazywałem, analiza techniczna nie jest jednoznaczna. Przejście w górę 2239 – 2243 na kontraktach terminowych da wstępny sygnał do odbicia. Następny to 2256. Szansą jest powrót do 2265 pkt. Taka sytuacja poprawi obraz techniczny rynku ze względu na obronę przełamanej linii trendu spadkowego na indeksie. Istnieje jednak ryzyko, że będzie to jedynie ruch korekcyjny. Z tego względu najlepiej jest poczekać na ukształtowanie się fali wzrostowej
i jej korektę, które mogą wskazać bardziej jednoznaczne punkty zwiększające prawdopodobieństwo udanej transakcji. Obecnie jesteśmy w najbardziej niebezpiecznej fazie, ponieważ to między poziomami 2211 i 2310 rozegra się walka o dalszy kierunek kontraktów terminowych i indeksu.

Kontrakty terminowe na WIG20 w stanie równowagi

Prognoza nakreślona ostatnim razem nadal pozostaje w mocy. Kontrakty znalazły poziom równowagi między ok 2259 – 2279 pkt. Taki obraz rynku nie zamyka drogi ani bykom, ani niedźwiedziom. Utrzymywanie notowań powyżej wzrostowej luki lekko przemawia na korzyść tych pierwszych. Testem dla rynku będzie spadkowa linia trendu, której skuteczne sforsowanie potwierdzi zmianę tendencji ze spadkowej na wzrostową, przynajmniej
w kontekście kilku następnych dni.

FW20 1507 wykres godzinowy
FW20 1507 wykres godzinowy

W bardzo krótkim ujęciu sytuacja może się przedstawiać następująco. Kurs przetestował poziom wzrostowej luki w przedziale 2241 – 2246. Dzisiejsze minimum wypadło na 2245 pkt, czyli punkt niżej niż górne ograniczenie luki. Rynek lubi takie zachowania i warto mieć je na uwadze ustawiając zlecenia stop. Po czym, w końcówce notowań, i kontrakty, i WIG20 powróciły do głównego przedziału wahań z ostatnich dwóch dni tj. wspomnianego 2259 – 2279 pkt. dla futures. Ruch przebijający wskazany zakres w dół mógł stanowić jedynie dopełnienie obrazu korekty. Kierunek, który zostanie teraz obrany, z większym prawdopodobieństwem, wskaże prawdziwy sentyment rynku. Bez względu na założenie, czy ostatni układ w dół to korekta dla wzrostów, czy też może pięciofalowy impuls nowej fali wyprzedaży, walka będzie się toczyć na poziomie 2279 – 2283. Przejście tego zakresu
w górę, a następnie sforsowanie i bycza obrona 2302 pkt. powinno przełożyć się na wzrosty. Spadkowa linia trendu zostanie przełamana i minimalny zasięg ruchu to przedział luki 2342 – 2345. Zatrzymanie i powrót poniżej dzisiejszych minimów z zamknięciem luki wzrostowej i przekroczeniem wsparcia na 2236 pkt. należy traktować negatywnie. Ostatecznym potwierdzeniem będzie tu jednak dalszy spadek pod lipcowy dołek.
O rozstrzygnięciach ma szansę zadecydować już dziś w nocy grecki parlament.

Byki podejmują walkę w obronie WIG20

W mijającym tygodniu, za sprawą pozytywnego zwrotu w negocjacjach z Grecją oraz odreagowania na giełdach w Chinach, na rodzimym parkiecie również mamy do czynienia
z umocnieniem notowań. Poprzedni wpis dobrze przewidział sytuację ostatnich dwóch dni handlu. Teraz, gdy byki podjęły walkę, trzeba się zastanowić co dalej wydarzy się na warszawskiej giełdzie.

FW20 1107 wykres dzienny
FW20 1107 wykres dzienny

Obraz notowań jest pozytywny. Korekta trendu spadkowego może być jednak na wykończeniu. Pierwszą barierą będzie poziom 2285 – 2287 pkt. na WIG20. Kontrakty terminowe już zmagają się z jej odpowiednikiem w zakresie 2282 – 2296. Mamy tam kres ostatniej lokalnej korekty oraz zamknięcie fali spadków z końca czerwca. Pokonanie tego oporu da szansę nawet na wyciągnięcie cen w okolice spadkowej luki 2342- 2345 na rynku terminowym. Jest to druga bariera, która może powstrzymać ruch wzrostowy. Jej przełamanie będzie argumentem przemawiającym za trwalszym powrotem dobrej koniunktury. Co pozostaje w zgodzie z prognozą Sławomira Dębowskiego, o powrocie DAX’a na szczyty w ramach piątej fali wzrostów.

Jako, że rynek jest czarno-biały, teraz trochę czerni dla zrównoważenia emocji. Przyspieszenie spadków, o którym mówiłem, to nadal realna perspektywa. Porażka byków na jednym z wskazanych wyżej poziomów może przyczynić się do zainicjowania kolejnej fali schodzącej, która wyznaczy nowe minima. Wstępem do rozwoju sytuacji w tym kierunku, będzie pęknięcie luki z piątku, na poziomie 2241 – 2246 dla kontraktów. Wejście w zakres fali pierwszej, czyli przebicie w dół poziomu 2236, potwierdzi słabość byków.

Przyśpieszenie spadków tuż, tuż

Rynki finansowe mają ciągle pod górkę, albo już z górki. Do problemów z Grecją dołączyły coraz bardziej widoczne problemy chińskiej giełdy. Tam negacja trendu wzrostowego przebiega gwałtownie i wydaje się, że ewentualnego zatrzymania można się spodziewać dopiero na poziomie ok 3200 – 3000 pkt dla SSE Composite. Europa, USA i Japonia jeszcze walczą, ale indeksy ledwo trzymają się coraz niższych poziomów notowań. Perspektywa przyśpieszenia spadków staje się wyczuwalna.

To samo trzeba powiedzieć o naszym WIG20, który realizuje wyjście z długiej konsolidacji dołem. Minimalny wymiar kary to poziom ok 1950 – 2000 pkt. Trudno jednak obecnie precyzyjnie wskazać konkretne zasięgi.

FW20 0807 wykres godzinowy
FW20 0807 wykres godzinowy

Brak powrotu ponad 2301 na kontraktach terminowych (zabrakło tylko 5 pkt), a 2291 na indeksie, spowodował dalszą wyprzedaż na GPW. Wczoraj mieliśmy próbę zatrzymania spadku i wygenerowania korekty. Negatywne emocje nie pozwoliły na zbyt wiele. Warto nadmienić o pozytywnym zachowaniu akcji PKN Orlen w trakcie sesji. Końcówka notowań to jednak kolejny dzień rozczarowania, dobrze wpisujący się w zaprezentowaną prognozę korekty dla tej spółki. Wzrostowe odreagowanie indeksu z obecnych poziomów jest nadal możliwe. W zasadzie jest to chyba ostatni moment na uratowanie sytuacji przez byki. Bardzo prawdopodobne są płaskie wahania pomiędzy poziomami 2211 i 2237 na kontraktach. Próby wyjścia ponad nie mogą być pierwszym symptomem zmiany nastawienia. Nie wykluczam też możliwości pułapki przez minimalne ich przebicia. Sytuacja ulegnie odwróceniu na korzyść kupujących dopiero po przełamaniu połowy wtorkowej, czarnej świecy 2259 pkt. Choć zdecydowanie pewniejsze będzie przebicie dna trzeciej fali na poziomie 2265. Ze względu na układy techniczne i sytuację na innych rynkach trzeba przyznać, że niedźwiedzie rządzą bezapelacyjnie. Kontynuacja wyprzedaży w przypadku przebicia 2211 może przynieść nam dwie kolejne fale spadkowe.

Spadki bardziej prawdopodobne?

Wskazany w komentarzu z poprzedniej niedzieli poziom 2289 – 2293 dobrze wypełnił swoją rolę. W poniedziałek był kluczowy dla opanowania sytuacji i wygenerowania próby odbicia. Zamkniecie tygodnia na kontraktach terminowych dla WIG20 także wypadło na 2288. Powstała w ten sposób świeca jest dosyć neutralna, w zestawieniu z obrazem możliwego Grexitu. Lekkie wskazanie należy się niedźwiedziom, które są bardzo blisko kontynuacji tendencji spadkowej. Obydwie strony mają jeszcze szansę na rozstrzygnięcie sytuacji po swojej myśli. Zdecydują o tym głosy greckiego referendum, będą one miały wpływ również na rynek walutowy.

W pierwszych godzinach poniedziałkowych notowań kluczowy jest poziom 2301 dla kontraktów terminowych i 2291, a bardziej pewny 2302 dla WIG20. Jego pokonanie w górę, bez ustanowienia nowego dna, powinno przedłużyć trwanie korekty wzrostowej. Taki ruch stworzy wrażenie możliwości ponownego dotarcia do luki spadkowej na poziomie 2342-2345. W dalszej kolejności możliwe byłoby nawet zdobycie 2384 pkt. Nadal możliwy będzie również tylko trójkąt korekcyjny.

FW20 0307 wykres 5 minutowy
FW20 0307 wykres 5 minutowy

Porażka w walce o powrót ponad 2301 i ustanowienie nowych minimów poniżej 2265 pkt będą faworyzowały sprzedających. Po tym fakcie prawdopodobna jest jeszcze próba obrony giełdowych indeksów. Analiza techniczna mówi nam jednak, że możemy być właśnie na początku fali trzeciej w spadkowej trójce wyższego rzędu. Taki układ zwykle charakteryzuje się znaczącym potencjałem i tempem zmian. Dobrze wpisuje się to
w prognozę długoterminową.

Znów należy się spodziewać emocjonalnego handlu, który uprawdopodabnia realizację jednego z opisanych scenariuszy nawet już na otwarciu giełdy.