Zakończony tydzień był nieudany dla akcji PKN. Utworzyły one układ bliski objęciu bessy, które może sprowadzić kurs spółki do okolic 60 zł za akcję.
Orlen pokonał maksima z 2015 roku. Odbyło się to w pięknym stylu. Teraz zanosi się na chłodzenie pozytywnych nastrojów.
PKN Orlen znajduje się w trendzie wzrostowym
Na razie mamy ledwie spadkowy ząbek, który może okazać się tylko korektą. Kupujący nie poddadzą się łatwo. Jednak kurs akcji Polskiego Koncernu Naftowego ponownie znalazł się w miejscu, gdzie dalszy spadek zagrozi trendowi wzrostowemu i może przyczynić się do realizacji negatywnej formacji świecowej objęcia bessy. Kilka miesięcy temu mieliśmy podobną sytuację, którą opisywałem w analizie akcji PKN. Wtedy byki obroniły kluczowe wsparcie i notowania spółki kontynuowały wzrosty dając nieźle zarobić inwestorom. Tym razem sytuacja wydaje się bardziej złożona, ponieważ mamy za sobą kolejne miesiące wzrostu. Akcje PKN kosztują prawie dwa razy więcej niż poprzednio.
Ryzyko odwrócenia kierunku jest większe. Udana obrona lokalnego dna na poziomie 112,95 może wygenerować odbicie. Jego charakter będzie istotny dla dalszego kierunku zmian. Byki, aby ocalić Orlen przed większym spadkiem, mogą pozwolić tylko na lekkie naruszenie minimum na 112,95. Następnie trzeba ostro zawrócić w górę. Wzrost kursu ponad poziom 115,90 to wstępny sygnał kupna. Właściwy sygnał zobaczymy wraz z wyjściem ponad 121,05 złotych za akcję. W takiej sytuacji kupujący powinni zaatakować dotychczasowy szczyt na 122,85. Dalszy rozwój notowań będzie zależał, od tego czy uda się trwale pozostać powyżej wskazanych wartości maksymalnych.
Większa korekta na horyzoncie
Od 2011 roku PKN wyrysował 5 falowy impuls wzrostowy. W ostatnim roku również mieliśmy do czynienia z mocną aprecjacją. Pozostaje pytanie, czy cały impuls został już zrealizowany, czy dopiero mamy ukształtowane trzy fale? Nawet jeśli opowiemy się za tą drugą opcją wykres sugeruje, że bardzo prawdopodobna jest głębsza korekta ceny akcji PKN. Przebicie przyśpieszonej linii trendu wzrostowego może przesądzić o tym fakcie. Ostrzeżenia wysyłają wskaźniki, które wygenerowały sygnały sprzedaży. W scenariuszu spadkowym niedźwiedzie nie powinny dopuścić już do dziennego zamknięcia kursu powyżej 115,90. Jeżeli tak się stanie kurs powinien przebić w dół wsparcie linii trendu i skierować się ku poziomowi 100 zł za akcję. Szeroki przedział 100 – 83 ma szansę zatrzymać przecenę i wygenerować ostatni impuls wzrostowy. W przeciwnym razie akcje mogą nawet skorygować całe 6 letnie wzrosty i wrócić do okolic 55 złotych za walor.
Ciężko określić jednoznaczny sygnał sprzedaży. Sprzedającym zagraża pułapka. Obecnie kurs może kreślić mały trójkąt, z którego nastąpi wybicie dołem po czym byki będą w stanie jeszcze uratować rynek. Z tego względu można ustawić zlecenie sprzedaży w okolicach 115 zł z odpowiednim stopem. Ewentualnie wraz z przełamaniem 112,90 ustawić zabezpieczenie przed możliwym powrotem w górę.
„Prawie” robi różnicę. Posiadacze akcji jeszcze nie sprzedają, ale każdy dzień bez wygenerowania sygnałów kupna przybliża do kontynuacji spadków. Zapraszam do dyskusji na temat sytuacji technicznej PKN Orlen. Dziękuję za polubienia strony.