Mocne wahania na KGHM

Od sierpnia do października 2015 obserwujemy mocne ruchy cenowe na akcjach KGHM. Powoli wyłania się z tego bardziej czytelny obraz techniczny. Zaznaczyć trzeba, że duży wpływ na jego kształtowanie mają ceny miedzi i srebra na rynkach światowych. One w ostatnim czasie znów zaczynają rosnąć, co skrzętnie zauważyli i wykorzystali inwestorzy lokujący kapitały w KGHM. Wykres akcji firmy również rysuje coraz wyższe poziomy. Zapraszam na analizę możliwych scenariuszy dla przyszłych notowań tej spółki.

KGHM wykres dzienny
KGHM wykres dzienny źródło: stooq.pl


Od dołka z sierpnia 2015 KGHM wygenerował dwa podejścia wzrostowe. Zakończenie tego ostatniego może stać jeszcze pod znakiem zapytania. Na mniejszych interwałach czasowych, aby uznać falę zapoczątkowaną 29 września za impuls, zdaje się brakować korekty i ostatniego podejścia w górę. Istotne będzie to co stanie się w dalszej perspektywie. Kilkumiesięczna linia trendu spadkowego została pokonana. Cena zbliżyła się do poziomów, które zaważą na średnioterminowym obrazie rynku. Chcąc rosnąć dalej, po pełnym ukształtowaniu obecnie trwającej fali, byki nie powinny dopuścić do utraty wrześniowego szczytu na wysokości 90,00. Zwracam przy tym uwagę na znaczenie wskazywanych poziomów w dziennych cenach zamknięcia. Spełnienie tego warunku i następnie rozbicie oporów na 97,73, a przede wszystkim na 101,61 może być wstępem do bardziej pozytywnego spojrzenia na KGHM. Otworzy się wówczas możliwość pokonania przedziału 117-126 i sięgnięcia do 135. W tamtych rejonach wzrośnie prawdopodobieństwo powrotu do równowagi między dwiema stronami rynku. Dotarcie notowań tak wysoko, w bardzo pozytywnym ujęciu, może oznaczać koniec korekty i szansę zdobycia nowych, długoterminowych szczytów powyżej 166,61 złotych za akcję.

KGHM wykres godzinowy
KGHM wykres godzinowy źródło: stooq.pl

Sytuacja krótkoterminowa może przebiegać następująco. Najpierw cofnięcie w kierunku 88,58, a nawet niżej lecz bez powrotu pod 83,40. Po tym wykończenie pełnej struktury impulsu w ramach fali piątej z przebiciem ostatnich szczytów. Dopiero w tym układzie będziemy mieli pełne trzy fale z dwoma impulsami w górę. W następnej kolejności ceny nie mogą już spaść poniżej 90,00.

KGHM wykres miesięczny
KGHM wykres miesięczny źródło: stooq.pl

Scenariusz spadkowy grozi kursowi w przypadku braku pokonania poziomu 101,61, a następnie spadku poniżej 90,00. Może to oznaczać, że wzrosty, które teraz podziwiamy to tylko mocny układ korekcyjny. Po jego zakończeniu powrócimy do trendu spadkowego. Sprowadzi on ceny poniżej 69,20. Ostatnim bastionem kupujących może być niewiele wyżej położony dołek z września. Co więcej, na wykresie widać kształtującą się rozległą formację głowy z ramionami. Uważam, że długi, wręcz zbyt długi, czas formowania ogranicza jej znaczenie. Nie można jednak wykluczyć, że formacja się zrealizuje i sprowadzi ceny KGHM na zdecydowanie niższe poziomy.

A jak to wygląda w kontekście notowań miedzi i srebra? Jedno i drugie zainicjowały odbicia z kilkuletnich minimów. Srebro jest bliskie pokonania spadkowej linii trendu co może jeszcze poprawić sytuację rynkową tego surowca.

Srebro wykres miesięczny
Srebro wykres miesięczny źródło: stooq.pl

Miedzi brakuje do tego znacznie więcej i jak na razie dokonania kupujących wyglądają tutaj dosyć marnie. Chińskie ryzyko wisi nad rynkiem. Państwo środka jest największym importerem miedzi. Kontynuowanie spowolnienia tamtejszej gospodarki nie wróży dobrze surowcom o czym wspominało już wielu ekspertów przewidując dłuższy okres niskich cen. Podobne wnioski przekazuje techniczny obraz obydwu analizowanych metali. Spadkowe fale tworzą strukturę impulsu. Przełamały wzrostową linię trendu i po korekcie w górę ceny mogą spadać dalej.

Miedź wykres miesięczny
Miedź wykres miesięczny źródło: stooq.pl

Na koniec krótka statystyka. Srebro wzrosło od dołka o około 15%. Ceny miedzi skoczyły do góry o około 10%. Tymczasem ceny akcji KGHM zyskały aż 38%. Dysproporcja jest znaczna. Dokładność wymaga aby wskazać, że stosunek stopnia dotychczasowych spadków łagodzi tę różnicę. Otóż KGHM stracił od szczytów ok 42%, gdy straty miedzi wynoszą 48%. Po uwzględnieniu wzrostu kursu dolara do złotego wydaje się, że to podejście lepiej oddaje rzeczywistość. Czy rację miał prezes Herbert Wirth mówiąc kilka tygodni temu, iż akcje spółki są niedowartościowane?  O tym przekonamy się już niedługo. Wówczas, podobnie jak teraz, cena wynosiła około 100 złotych za walor.