Kontrakty nadal bez istotnych zmian

Najbliższe dni powinny pokazać próbę określenia kierunku instrumentów pochodnych odzwierciedlających indeks największych spółek. Od dwóch tygodni handel kontraktami terminowymi na WIG20 przebiega w ramach konsolidacji położonej w obszarze 2358 – 2253 punktów.

Kontrakty terminowe na WIG20, bliżej kontynuacji spadków
FW20 16062017 wykres godzinowy źródło: stooq.pl

Prognozowanie zmian jest obarczone dużym ryzykiem. Rynek może generować fałszywe wybicia.

W każdym razie jesteśmy nadal w fazie korekty trendu wzrostowego. Z tego względu bardziej prawdopodobne jest kontynuowanie zniżki notowań.

Rozjazd wykresów WIG20 i kontraktów

Zajmujący długie pozycje na kontraktach terminowych swoich szans mogą szukać w wybiciu ponad ostatnie maksima zlokalizowane na poziomie 2313 punktów. Rozliczenie serii i ujemna, dywidendowa baza widoczna na serii wrześniowej utrudniają trochę analizę techniczną. Wykres kontraktów odmiennie od wykresu instrumentu bazowego, którym jest indeks WIG20 wskazuje, że mieliśmy właśnie do czynienia z wybiciem w dół z małej konsolidacji. Tym samym spadkowy kierunek został już określony. Byki mogą próbować powrotu w górę wraz z zamknięciem powyżej 2294 pkt. Będzie to wstępny sygnał kupna. Uzyska on potwierdzenie po wybiciu cen ponad 2313 pkt. Jednak dopiero udany szturm na czerwcowe maksima w okolicach 2358 pkt powinien przełożyć się na głębszy oddech byków i wzrost w kierunku maksimów trendu.

Lekka przewaga podaży na FW20

Sprzedający kontrakty na WIG20 są bliscy wykreślenia kolejnej fali spadkowej. Muszą utrzymać notowania futures poniżej zakresu 2294 – 2300. Następnie powinni wyprowadzić udany atak na wsparcie w przedziale 2270 – 2253 pkt. Wraz z przełamaniem minimów na 2253 pojawi się okazja do zajmowania kolejnych krótkich pozycji. Oczywiście już spadek poniżej 2270 zasugeruje test minimów i stworzy dogodną okazję do zagrania na krótko. Cały czas będzie to jednak działo się w zakresie konsolidacji. Stąd ryzyko takiej inwestycji jest zdecydowanie większe. Spadek poniżej 2253 punktów może sprowadzić ceny kontraktów terminowych FW20 w okolice 2160 punktów. Ostatnim poziomem obrony będzie maksimum na 2245 pkt.

W najbliższych dniach zalecam obserwację indeksów amerykańskich. Kilka dni temu miało miejsce poważne tąpnięcie na Nasdaq 100. Indeks wykreślił objęcie bessy i ma wyraźny problem z zamazaniem tego sygnału. Podobnie zachowuje się główny przedstawiciel rynku technologicznego Nasdaq. Inne indeksy spadły nieznacznie. Na razie wszystko wygląda niewinnie. Należy jednak zadać sobie pytanie, czy po Bovespie zaczynają pękać kolejne ogniwa?

Dziękuję za lajki i proszę o kolejne. Zapraszam również do dyskusji w komentarzach.