Analiza techniczna branży bankowej cz. 2

Dzisiaj kolejna odsłona sytuacji technicznej akcji banków notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Poprzedni tydzień nie przyniósł w tym temacie zasadniczych zmian. Obserwujemy uspokojenie i próbę odreagowania po zimnym prysznicu, jaki zgotowali bankom politycy. Pojawiły się też pierwsze rekomendacje zmieniające ceny docelowe dla niektórych  przedstawicieli sektora. Mimo promocyjnych cen, na razie chyba nikt nie zaleca kupowania akcji naszych instytucji finansowych i to jest podstawowe ryzyko dla dalszego utrzymania tendencji spadowych.
Alior jest odporny na ostatnie turbulencje rynku ze względu minimalny udział kredytów frankowych w portfelu oraz przejęcie pakietu 25 % akcji przez PZU. Kurs przebywa od dłuższego czasu w szerokiej konsolidacji pomiędzy 100 – 73,30. Pokonanie oporu na 91,50 może przełożyć się na wzrost w kierunku maksimów z dotarciem nawet do 110. Odwrót z tego poziomu da przesłankę do kontynuacji konsolidacji. Znaczącym wsparciem będzie 80,91. Jego przejście w dół każe się spodziewać zniżki kursu do około 73 złotych za walor.

Alior wykres tygodniowy
Alior wykres tygodniowy

Bank Handlowy również nie jest dotknięty problemami związanymi z CHF. Trzeba jednak przyznać, że kurs znalazł się w ciekawy miejscu. Od 2014 akcje spółki zaliczyły trójfalowy ruch spadkowy. Na poziomie 95,05 – 95,38 mamy dno pierwszej fali schodzącej. Przebicie tego poziomu w górę może zwiastować powrót do wzrostów. Zwłaszcza, że wykres rysuje formację odwróconej głowy z ramionami. Linia jej szyi znajduje się tylko nieco niżej od wskazanej wartości. Kłopoty zaczną się po przełamaniu w dół 87,12 i 83,21. Sytuację pogorszy spadek poniżej 75,53, który może oznaczać głębszą deprecjację.

Bank Handlowy wykres tygodniowy
Bank Handlowy wykres tygodniowy

Zupełnie inaczej jest w przypadku Getin Noble Banku. Najmocniej ucierpiał on w związku z regulacjami dotyczącymi kredytów we franku. Wykres również nie pozostawia wątpliwości co do dominacji niedźwiedzi na tym walorze. Tak wzrokowo, wydaje się, że kurs nie uniknie ustanowienia minimów poniżej 66 groszy. Patrząc technicznie, argumenty za odreagowaniem pojawią się po przekroczeniu w górę 0,94. Pierwszym symptomem poprawy może być powrót notowań powyżej 0,80 – 0,84. Bardziej bezpieczna jest ta druga wartość. Szacowanie dna wiąże się z ryzykiem błędu i zdecydowanie zachęcam do śledzenia bieżących zmian na rynku, które potrafią znacznie zmodyfikować pierwotne założenia. Pokuszę się jednak o wskazanie, że wybicie dołem z kanału, w którym poruszał się kurs przez ponad 10 miesięcy daje wartość około 63 groszy, ale to nie musi być ostateczne dno. Natomiast, próba odwzorowania fali spadkowej z lat 2007 – 2009 oraz ostatnie fale, sugerują możliwość zejścia nawet do poziomu 32 -37 groszy za akcję.

Getin Noble Bank wykres tygodniowy
Getin Noble Bank wykres tygodniowy

Negatywny sentyment dotyczy również Millennium. Spółka właśnie mierzy się ze szczytem z 2011 roku. Zakończenie miesiąca poniżej 5,58 powinno przełożyć się na dalsze spadki w okolice 3 złotych za akcję. Krótkoterminowo bardziej pozytywny obraz możemy zobaczyć, gdy akcje wzrosną powyżej 5,81. Pamiętajmy tylko, że nieco wyżej znajduje się spadkowa luka 5,85 – 6,03 i to ona stanowi poważny opór dla kupujących. Zejście poniżej 5,31 będzie pierwszym ostrzeżeniem o kontynuacji tendencji malejącej. Potwierdzi ją spadek pod sierpniowe minimum na 5,01.

Millennium wykres tygodniowy
Millennium wykres tygodniowy

Najciekawiej przedstawia się sytuacja Getin Noble. Bank może dostarczyć sporo spekulacyjnych atrakcji. W piątek widać było ponownie duże obroty na jego akcjach. Jest więc kapitał, który wierzy, że dużo taniej już nie będzie. Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z pierwszą częścią analizy.